dialogi sa tak dziecinne ze bez napisow nie mam problemu ze zrozumieniem kwestii aktorow. ale coz, to do siebie maja filmy stworzone wylacznie dla kasy a nie zamyslu, idei. tworcy dobrze wiedzieli ze tania historyjka milosna (ten happy end) wpleciona w przygody superbohatera komiksu ktory ma miloiony fanow na calym swiecie sprzeda sie znakomicie...