A może jakieś uzasadnienie? bo dla mnie niedość ,że był gorszy od pierwszej części to był jednym z gorszych fimów jakie kiedykolwiek widziałem. Mimika odtwórcy Petera Parkera podczas biegu na dachu doprowadziła mnie do łez (ze śmiechu). Uczynienie heroski z cioci pająka też nie było dobrym posunięciem, która starsza Pani wytrzymałaby tyle trzymać się parasola bez gunty pod nogami? I któa niedostałaby zawału po tylu skokach i spadach... Octopus w pewnym momęcie filmu zniknął na tak długi czas ,że zapomniałem z kim Spidey walczy. Totalna klęska...