84 % na na portalu metacritic
"Zapomnijcie o Batman V Superman, tutaj dostajecie Ant-Man v Spider-Man, Hawkeye v Black Widow, Scarlet Witch v Vision, The Winter Soldier v Black Panther oraz Captain America v Iron Man." - Portal Empire
"Dawka emocji nie mogła być większa, wielka walka dostarcza w każdy możliwy sposób, a Tom Holland jako Spider-Man kradnie całe show. Najlepszy film Marvela." - Portal Gamesradar.
Zachwytów jak widać nie ma końca. Wszystko wskazuje na to, że dostaliśmy jeden z najlepszych filmów superhero w historii. Co mogę więcej dodać, Snyder partaczu ucz się jak się robi filmy !
>>>"Ty serio jesteś jakimś zakłamanym psychofanem DC, i jednocześnie, jeszcze większym psychohejterem Marvela."
Gdzie wykazałem takie cechy?
>>>"2 najpopularniejsze postacie w świecie komiksów się spotykają po raz pierwszy na dużym ekranie! Wcale BvS nie był promowany! I oczywiscie, genialny argument. Marvel nie używa tylu ciemnych filtrów, więc ludzie idą na nieznane,gadające drzewa, a nie na najpopularniejsze postacie popkulturowe! "
Jako kontrargument podałeś same banały, slogany i emocjonalne wykrzykniki - to za mało.
>>>"Ty już od paru lat tu siedzisz i bredzisz jak katedra. Pokrzywdzeni fani DC nie potrafią czerpać przyjemności z innych filmów, ani przyznać, że ich ukochane studio odwala gównianą robotę kiedy konkurencja radzi sobie bardzo dobrze."
Ta dęta psychoanaliza jest na podstawie czego? Poczułem się pokrzywdzony - w którym momencie?
Błąd - to film ma dostarczać rozrywkę mi, nie ja mam się "bawić" filmem, cokolwiek to znaczy. Płacę - wymagam - to jedyna inicjatywa jaką podejmuję idąc do kina. Odkąd można zrobić, co tylko komu przyjdzie do głowy, ważne jest - co do tej głowy przychodzi.
Jeszcze raz - skąd się wzięło to "ukochane studio"?
>>>"Ja chyba napiszę do WB żeby mi jakąś wpłatę na konto zrobili. Bo w końcu skoro Marvel płaci za zaniżanie średniej BvS, to może Warner zapłaci za zawyżanie?"
Za to to zdanie ma służyć ku czemu? Poza tym pragnę nadmienić, że nie ja zacząłem tu rozmowę o BvS, także jakiekolwiek obiekcje i pretensje możesz mieć jedynie do siebie i swoich forumowych kolegów.
To był tylko krótki komentarz na temat twojej śmiesznej osoby i, Ty chyba sobie kpisz, jeśli myślisz że dam się wciągnąć w dykusję z jakimś dnem intelektualnym.
A tym baridziej, że jeszcze będę tracił czas na cytowanie jakiegoś bałwana, który od paru lat nie potrafi powstrzymać swojego bólu dupy. To nie jest prawda? Ile czasu już zmarnowałeś wypisując te swoje ból dupne komentarze pod newsami i na forum filmów marvela?
Jesteś żałosnym elementem, który wywołuje shitstormy na forum, a ja dałem się sprowokować.
Mam tylko nadzieję, że ta tokyczność i hejty czymś, kiedyś u Ciebie zaowocują.
Żegnam
Już się wciągnąłeś i piszesz do mnie. Oby to tylko nie okazał się festiwal niekończących się żegnań. Śmiesznie jest czytać posądzenie o dno intelektualne osobę, której nie fascynują twory w którym przodują takie banały jak fajerwerki pirotechniczne, bęcki samochodowe, wybuchy itp i nic więcej.
>>>Jesteś żałosnym elementem, który wywołuje shitstormy na forum, a ja dałem się sprowokować.
Nadmienię, że pierwszy do mnie napisałeś, także ten... no... gdyby nikt z WAS mi nie odpisywał, nie byłoby - w waszym doskonałym mniemaniu i nazewnictwie - shitstormów.
Ale Sakuy ma rację. Jeśli wynik BvS będzie niewiele wyższy od "Strażników", to jest to lekka żenada ;) No cóż, tak się kończy przeciąganie premiery filmu przez 3 lata.
Niewiele ;) I tak słabo, biorąc pod uwagę, że BvS miał rywalizować z Civil War o miano najbardziej dochodowego filmu tego roku ;p
Teraz ma już ponad 800 mln. Od kiedy miał rywalizować? Kto tak mówił i dlaczego?
Omg... Dwa filmy, na które w tym roku jest największy hype - serio się pytasz? Gdyby BvS spełnił oczekiwania, zapewne dobiłby do pierwszej 10 BO.
Czym się odzwierciedlał ten hype? Ja go nie poczułem, a film i tak zgarnął kupę kasy, więc nie rozumiem pretensji. Na to 10 w BO nadal nie ma żadnego uzasadnienia. O każdym filmie można tak rzec - "gdyby spełnił oczekiwania" - czyje? Fanboyów?
A na jaki film w tym roku jest niby większy hype niż na BvS czy Civil War? Jedyną niespodziankę to ja widzę ze strony Suicide Squad i tego nieszczęsnego Rogue One.
BvS, który zaliczył lekką klapę ma na razie najwyższy wynik finansowy spośród wszystkich filmów w tym roku. To mówi samo za siebie. Pomijam zwierzaczki, bo to animacja.
Mogę ci jedynie powiedzieć ile osób na filmwebie czeka na/chce obejrzeć który film, a nie jaki jest hype (kto i na podstawie czego może to wiedzieć?)
Bo to logiczne. Patrzę po wynikach finansowych z lat ubiegłych, wyświetleniach zwiastunów itd. Wiesz, że zwiastun Civil War pobił rekord "Przebudzenia Mocy" i "Czasu Ultrona" jeśli chodzi o liczbę wyświetleń w ciągu 24 h od momentu publikacji? ;)
Zobaczysz na koniec roku, że miałem rację :)
Zakładając że hype to stosunek do nadchodzącej premiery odznaczający się wysokim stopniem podekscytowania to co do tego ma wynik finansowy i liczba wyświetleń zwiastuna? Zarówno TFA, Czas Ultrona i BvS mimo całkowitego pojechania ich w internetach uzyskały niebotyczne kwoty.
Im większy hype, tym więcej osób pójdzie do kina, a film osiągnie przez to większy wynik finansowy. Proste.
Zatem hype na BvS nie był aż tak duży, jak go opisujecie, skoro kwitujecie jego zarobki słabymi. Przebudzenie Mocy też w jakimś sensie spełniło oczekiwania - pseudo-nostalgia i nic więcej - tyle że to są oczekiwania randomowych widzów niedzielnych bez żadnego pojęcia o uniwersum.
Ani BvS ani Przebudzenie Mocy nie spełniło oczekiwań, ale hype był na tyle ogromny, że oba filmy mają całkiem pokaźne wyniki. Wielu ludzi zostało zniechęconych fatalnymi recenzjami. Zresztą w tym roku żaden film jak na razie więcej nie zarobił - jak mówiłem, pomijam tamte zwierzątka, bo to animacja.
Ta F4 ze znakiem Marvela też się sprzedało, czy w tym wypadku worek dolarów dla krytyków był za mały ? Mroczny Rycerz Powstaje zarobił 1,1 mld, a w samym filmie nie było nawet supermana, czyli wtedy już zapłacono wystarczająco ? W takim razie co z filmami niezależnymi z budżetem 300 tys. Ich twórcy też płacą krytykom za dobre oceny ?
Właśnie się nie sprzedał - ledwo uzbierał ponad same koszty produkcji. W TDKR był Batman. I co mają do tego filmy niezależne?
Raz piszesz, że BvS tyle zarobił bo już wcześniej to widzieliśmy, teraz piszesz, że w TDKR był Batman dlatego film tyle zarobił. A z tym FF to był sarkazm Mr.Genius.
"Raz piszesz, że BvS tyle zarobił bo już wcześniej to widzieliśmy"
Tyle znaczy ile? Przecież zarobił stosunkowo dużo, a poza paroma zdaniami wykrzyknikowymi nadal nie podano mi powodów dla których miał "niby" zarobić więcej.
Kampania marketingowa ? Serio, miał nawet głupie filtry na zdjęciu profilowe na fb, ten film był wszędzie. Poza tym Superman i Batman w jednym film, to mówi samo za siebie.
Gdyby nie kampania reklamowa i sławni bohaterowie, ten film wcale by nie zarobił takiej sumy jak obecnie.
>>>Poza tym Superman i Batman w jednym film, to mówi samo za siebie.
Czyli mówi co? Ostatniego Supermana mieliśmy 3 lata temu, Batmana 4 lata. Filmy Nolana były wręcz zmartwychwstaniem postaci tego drugiego po potworkach Schumachera, ale też nowym obliczem w "realnej" otoczce. Choć po BB jeszcze nie było wiadomo czego się spodziewać, to od czasu TDK kasa leciała strumieniami. Także wiemy, że postać nie stoi w dołku, ale taki odstęp czasu między tymi produkcjami to stanowczo za mało, żeby nie odczuć zmęczenia - jednak od czegoś trzeba zacząć budowanie uniwersum - a Superman i Batman to jego fundamenty.
"Czyli mówi co? Ostatniego Supermana mieliśmy 3 lata temu, Batmana 4 lata." Każdy kolejny Iron Man zarabiał więcej od poprzedniego, więc co ? Batman i Superman nie może ?
Kinowy Iron pojawił się wówczas po raz pierwszy na ekranie a każda kolejna część była jego kontynuacją. Przed BvS Batmana widzieliśmy już 8 razy, Supka 6.
PS BvS zarobiło więcej od MoS.
10 lat to wystarczająco dużo czasu na nakręcenie nowego hypu, a SW do marka automatycznie dojąca pieniądze. Tak samo Mroczne widmo zarobiło ponad miliard.
Kolejno Imperium Kontratakuje, Powrót Jedi też zarobiły mniej, i nie inaczej będzie z Epizodem VIII i IX.
Nie wydaje mi się, ludzie pokochali TFA ruszą hordami na Epizod VIII, ten film ma szanse nawet na 2,3 mld.
Gdyby go pokochali to by wrzało na forach, a nie dzieje się prawie nic, bo powiedziano już niemal wszystko 40 lat temu. Film został zmasakrowany przez fanów w internecie i nie zapowiada się by wielu odzyskało zainteresowanie.
https://www.youtube.com/watch?v=9SaeFp2470Y
https://www.youtube.com/watch?v=CPUdCg4teHI
https://www.youtube.com/watch?v=aJ7CB-60tBk
https://www.youtube.com/watch?v=FNAy7yCMyBw
http://www.star-wars.pl/Forum/Temat/20063
http://www.imdb.com/title/tt2488496/news?ref_=tt_nwr_2#ni59727883
Pomijając fakt, że połowa z tych filmików ma 1k łapek w dół, to łap.
https://www.youtube.com/watch?v=PowpPLftBNI
https://www.youtube.com/watch?v=kNuqCblsMDU
https://www.youtube.com/watch?v=EaneqBQE_6k
http://www.cinemablend.com/new/Why-Star-Wars-Force-Awakens-My-Favorite-Movie-Yea r-100327.html
Pomijam też fakt tych tematów z star-wars.pl i imdb, bo więcej osób które się tam udziela chwali ten film, a nie go bojkotuje.
Pomijasz-nie pomijasz. Zdecyduj się. Ma łapki w dół, bo ludzie są uczuleni na krytykę ich ulubionego filmu. Coś w tym dziwnego? To widać już tutaj na fw. Większość niedzielnych widzów nie może się pogodzić z faktem, że ich film nie jest tak rewelacyjny jak im się wydaje. Przeczytaj sobie negatywne recenzje - film jest gnieciony po całości.
http://www.metacritic.com/movie/star-wars-episode-vii---the-force-awakens/user-r eviews?sort-by=score&num_items=100&dist=negative
Twoim jedynym argumentem, że ten film ssie są podobieństwa do Nowej Nadziei. Poczytaj negatywne recenzje swoich ulubionych filmów, są one gniecione po całości.
https://www.youtube.com/watch?v=UNfqzpCgu9k
https://www.youtube.com/watch?v=rh_84ExOdhU
http://www.rottentomatoes.com/m/star_wars_episode_vii_the_force_awakens/
Będziemy się tak teraz zarzucać linkami ?
Sęk w tym, że jakiekolwiek filmy wymienione w tym temacie nie są moimi ulubionymi :P
Ahhh, ty dalej swoje... Nie wiesz, że to RT i banda 12 latków/osób, które nie widziały w życiu żadnych filmów poza tymi na polsacie, decydują o tym jaki film jest dobry?
No na pewno nie decyduje o tym jakiś mango maniak - specjalista od chińskich bajek.
Sorry, ale nawet jeśli, to jest różnica między 29 a 100%. DC słabo zrobiło BvS i to jest wada. Póki co CW zapowiada się tak, jak powinno.
Tu się zgadzam z Disclaimerem. "Przebudzenie Mocy" to zwykły remake "Nowej nadziei" i nic ponad to. Najsłabsza część Gwiezdnych Wojen jak na razie.
Ale żałosny film, wole remake niż shit w przebraniu gwiezdnych wojen. Zresztą wszystkie prequele, to największe ścierwo, po tej stronie drogi mlecznej. Zemsta Sithów tylko jest ok, ale to i tak nic specjalnego.