Ale mi się podoba Twój komentarz! :)

Dziękuję, bardzo mi miło! :D

TEN SERIAL VIRGIN RIVER JAK NIE ZAUWAŻYŁAŚ PRZY OGLĄDANIU GO TO JEST PORNOGRAFIA.I TO OD POCZĄTKU DO KOŃCA,JEST PORNO

Dla mnie dramatyczna jest ta kobieta - a raczej dziecko bo jej zachowanie na to wskazuje. Od początku wiedziała co to za relacja i na co może liczyć, ale miała nadzieję, że coś się zmieni. Jej sceny zazdrości są naprawdę tragiczne i męczące, a do tego jest mega subtelna. A przecież nie są nawet razem z Jackiem w związku.
Ja bardziej jednak odczuwam sympatie w jego kierunku i go rozumiem.

VIRGIN RIVER IS PORNO

Szarmejn ma coś z głową. Przecież Jacek od samego początku jej mówił na czym ta relacja ma polegać, a to, że ona głupia, desperatka sobie coś ubzdurała to nie jest jego wina. I to jeszcze nie nastolatka a kobieta dojrzała... Także kobiety nie dopowiadamy sobie i nie prośmy mężczyzn na siłe o miłość. Miłość nie wybiera i może strzelić tak jak Mel i Jacka. Każdy zasługuje na miłość nawet Szarmejn ale Jacek jej nie kocha, dlaczego ma się zmuszać do uczuć? Bo co, dzieci? Przecież oferuje jej pomoc w zajmowaniu się. Poza tym Jacek nie chce dawać nadziei Szarmejn dlatego powinno być zrozumiałe jego małe zainteresowanie jej osobą, jest dorosła i powinna wiedzieć co robić żeby donosić ciąże a nie polegać na chłopie, który jej nie kocha. Sama sobie nawarzyła tego piwa, to powinna wypić konsekwencje.

O to to. Właśnie skończyłam pierwszy sezon, nie wiem co będzie w drugim, ale tekst do Mel "dopóki tu jesteś, on do mnie nie wróci" jest kwintesencją tej dziewuchy, mocno podstarzałej, ale mentalnie na poziomie wczesnego liceum. Dwa lata była w tej relacji, z określonym od początku charakterem, nie było żadnych oznak, aby Jackowi "się odmieniło" a ona nadal liczyła. Na co? Że nagle go piorun trafi? Ja pod koniec zwątpiłam w to czy to rzeczywiście była wpadka czy jednak wszystko zaplanowała, żeby go uwiązać, tylko nie przewidziała, że pojawi się Mel i że Jack się zakocha i że się rozstaną. Okropna baba. Tak jak i Brady - postaci tak napisane, żeby nie dało się do nich czuć ani krztyny sympatii.

BO TEN FILM JEST PORNOGRAFIĄ

Zgadzam się w 100%.

Nie sądziłam,że może być bardziej wkurzająca. Ale drugi sezon tego dowiódł. Owszem Mel jest fajna i ładna. Ale mimo tego powinno się kibicować Charmeine by rodzina była cała. A Mel trafiła na kogoś bez zobowiązań. Jednak się nie da. Niby ciężarna powinna być na uprzywilejowanym miejscu, ale jest mega wkurzająca tak,że nic mnie nie rusza w związku z nią chyba,że złość. Ileż można brać na litość? Zachowuje się jakby jedna na świecie była w ciąży. Jedna z najgorszych akcji to walka z odwodnieniem. Babka na swoje lata, nie sądziła,że będzie matka. Powinna robić wszystko bez mrugnięcia okien nawet jak nie lubi dla dobra swojego i dziecka. A ona akcje wyprawiała bo nie lubi szpitali ani igieł. Dorosła kobieta świadoma konsekwencji, a Mel głupio wokół niej skakała. A jakby się stała tragedia przez to odwodnienie? Bo za późno przyszłaby reakcja? Wszyscy byliby winni tylko nie głupia Charmeine.

A dla mnie to jest dowód że seks bez miłości i związku to wieki błąd . Charmaine 2 lata spotykała się z Jackiem tylko dla seksu i nie była w stanie sprawić żeby się w niej zakochał, a Mel zrobiła to bez tego... swoją osobowością, skromnością, zaangażowaniem w prace i zainteresowaniem życiem, zdrowiem i szczęściem Jacka. Oczywiście to jest tylko film ale w życiu często też tak jest, dlatego trzeba szukać przyjaciela który stanie się twoim partnerem na całe życie, wtedy nie spotka cie takie rozczarowanie jak Charmaine...

Poczekaj na trzeci sezon, tam dopiero Charmaine zacznie przechodzić samą siebie.

A co do serialu w ogóle, pierwszy sezon nawet mi się podobał - co prawda średniak napakowany znanymi schematami, ale był przy tym ciepły, a widoki ładne, więc całkiem przyjemnie się go oglądało. Ale im dalej tym gorzej niestety :/

Właśnie zaczęłam pierwszy odcinek i już to widać. Twoje słowa tylko to potwierdziły. To machanie pierścionkiem i pokazywanie narzeczonego miało na celu wkurzenie Jacka. Znowu pewnie będzie grała dziećmi. Coś w stylu:nie chcesz by ktoś inny się kręcił wokół dzieci to wróć do mnie.

Właściwie to nie, zrobi coś innego - po prostu kompletnie przerzuci się z Jacka na tego nowego. Nie bacząc przy tym w ogóle na uczucia Jacka czy dobro dzieci.
Ale jej narzeczony ewidentnie jest co najmniej toksyczny (a raczej sądzę, że okaże się z czasem przemocowcem), więc w kolejnym sezonie pewnie ostro się na nim przejedzie.
Ta postać jest naprawdę wybitnie irytująca, trudno uwierzyć, że ktoś w jej wieku mógłby być do tego stopnia niedojrzały i infantylny.

A mnie się wydaje,że to i tak wszystko pod Jacka. By pokazać mu jaka jest zajebista. Przed lata nikogo nie miała. Jack traktował ją jak materac. Myślała,że miała super partie bo to lokalna persona. I nagle złapała jakiegoś adwokata czy dewelopera. I pokazuje mu jaki jest bogaty i jak za nią szaleje. Przegrała, a chce pokazać,że jednak nie. Odrzucona kobieta jest mściwa.

Najgorsze co można zafundować dziecku to "pełna" rodzina, w której nie ma miłości a rodzice się duszą i nie mogą ze sobą wytrzymać. Nie przyszłoby mi do głowy, żeby kibicować takiej relacji, nawet gdyby Charmaine była miłą dziewczyną. To dziecko i tak ma już pod górkę z taką matką, nieszczęśliwy ojciec to już przepis na katastrofę.

Dzięki wielkie za przestrogę. Trailer nawet mnie zachęcił, ale teraz już wiem, że długo bym przy tym serialu nie wytrwała nie uszkadzając np. ekranu monitora P.S. Oglądałam zarówno Men in Trees jak i nieśmiertelny Przystanek <3

DOBRZE ROBISZ NIE OGLĄDAJĄC,BO TEN SERIAL VIRGIN RIVER TO PORNO

Obejrzałem pierwszy odcinek całkowicie przypadkowo, włączyliśmy sobie z żoną pierwszy lepszy serial. Właśnie przez delikatne jeszcze nawiązania do Przystanku Alaska pierwszy odcinek był dla mnie do strawienia. Casting fatalny, twarze, postaci głównych bohaterów strasznie stereotypowe, wychuchane, prawie idealne z wyglądu, ale pod wzgledem charakteru przewidywalne i jakieś takie niezbyt fajne. 72-letni, zgryźliwy lekarz z idealną klawiaturą bielutkich zębów? Taaa. Serial powiedziałbym na typowym poziomie Netflixa, czyli średniak z naciskiem na minus. Chyba twórcy zapomnieli, że są jeszcze ludzie, którzy uwielbiali Przystanek Alaska i mogą się wkurzyć za takie nędzne nawiązania :)

popieram

TEN SERIAL VIRGIN RIVER OD POCZĄTKU DO KIŃCA JEST PORNOGRAFIĄ.A TA ALEXS BRECKENIRDGE JEST GWIAZDĄ PORNO.

Pani(e) HENDERSIN, z TWOIMI krzykami (CAPS LOCK) radziłbym udać się do psychiatry. Czy pan(i) rozumie pojęcie "pornografii"? Bardzo w to wątpię.

UWAGA SPOILER

Ta biedna szarmejn przyznała się z końcu do tego, ze te bliźniaki Noe będą Jacka. Błagam was, normalna to ona nie jest. Miała jasna sytuacje, ale jak często w życiu bywa, żyła złudzeniami i nadzieja. Jeżeli facet mówi, ze ta relacja to tylko seks, to w większości przypadków nie zakocha się w Tobie, nie łudźmy się ze jak porobimy to i tamto w łóżku, to to się zmieni.