Rojst
powrót do forum 2 sezonu

Jako że sam dorastałem na Śląsku w latach 90', to czuję epokę. Można darować pewne niedociągnięcia, ogólnie super. Klimat filmu też jest bardzo dobry, role odegrane dobrze. Ale nie mogę przeboleć jednego - po co tyle bluzgów? Nie ma jednego dialogu bez k..., ch..., itd. Czy twórcy uważają, że oglądający są naprawdę takimi prymitywami, że trzeba ich raczyć takim poziomem wymiany zdań? Jeżeli zamiarem było tu oddanie klimatu półświatka i policji, to wg mnie było to niepotrzebne. Psuje odbiór skądinąd niezłego serialu.

ocenił(a) serial na 9
emperorzbigniew_filmweb

Też mnie to raziło. Zdecydowanie za dużo wulgaryzmów w dialogach, a zwłaszcza tych z okresu wojny. Psuło to cały klimat, jakbym oglądał film Vegi. No i jeszcze styl tych wypowiedzi. Nie da się ukryć, że w latach 90-tych ludzie bluzgali (tylko nie było to pokazywane w wielu filmach czy telewizji - "Psy" utorowały tu drogę), ale nie takim językiem! Wiele z tych wyrażeń pojawiło się później. Chylińska w '96 na Fryderykach mówiła "f*ck off", nikt w' 97 nie powiedziałby do rodzica "mieli go za zj*ba", tak jak zrobiła to córka Teresy Zarzyckiej w scenie wyjścia na pogrzeb.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones