... tak czuję. Genialny, magnetyczny ... ten uśmiech rozkwitający w towarzystwie lodowatego,
pustego spojrzenia - niezapomniany. Uśmiech to atut Jake'a, ale w tym filmie jego uśmiech jest
niepokojący, przerażający. Super kreacja.
Byłam wczoraj w kinie i jestem zachwycona jego rolą. Kapitalnie zagrał Lou. Przerażający uśmiech i ten wzrok...wypruty z emocji i moralności. Dla pracy zrobi wszystko. Marzy mi się Oscar dla Jake'a już od dawna, ale teraz ma świetną passę i powinien dostać.
Trzeba przyznać, że Jake ma ogromną konkurencję. W tym roku mamy wielu świetnych aktorów, którzy mogliby dostać nagrody. Ja będę trzymać kciuki za Mr. Gyllenhaala :D
Oglądałam fragmentami "Teorię wszystkiego" ponieważ chciałam sprawdzić jakość i jak dla mnie to Redmayne jest najpoważniejszym konkurentem dla Jake'a, jak do tej pory. Naprawdę robi wrażenie to jak wcielił się w Hawkinga. Ale cóż, dla mnie nadal faworytem jest Jake i kropka ;)
Lubię Eddiego Redmayne'a - to dobry aktor, ale chyba brakuje mu charyzmy Jake'a. Też obejrzę Teorię ... , bo mnie zaintrygowałaś .... i zobaczę co z "chyba" :)
Widziałam dzisiaj 'Wolnego strzelca' i zgadam się, że zagrał świetnie. Do twarzy mu z obłędem w oczach :-) Polubiłam go przy okazji Brokeback Mountain i cieszę się, ze przez te parę lat się mocno rozwinął i trzyma równy poziom przez ostatnie kilka filmów, które oglądałam. Z młodych aktorów pozostaje moim ulubieńcem.
Eddie to bardzo utalentowany młody aktor, naprawdę świetnie się rozwija i miło się go ogląda na ekranie. No Eddie w Hawkinga się wcielił mistrzowsko. Musicie to zobaczyć. Kurde, Jake nie dostał wczoraj nagrody, tak mi go żal było ;ccc nie ma szans na statuetkę niestety. Keaton albo Eddie, Akademia nie zaskoczy tutaj.
Ja też Jake'a pokochałam przy okazji Brokeback Mountain, oglądałam ten film dawno temu i od tamtej pory kibicuje Gyllenhaalowi. Teraz ma świetną passę, co film to lepsza rola. Pokazuje że może zagrać wszystko i nie boi się wyzwań. Bardzo mnie to cieszy ;)
Bojkotuje Oscary przez to. Akademia jest ślepa. Wcisnęli po raz kolejny z rzędu Coopera, mimo że nikt na niego nie stawiał, zamiast Jake'a, który zdobył kilka nagród już i był typowany jako jeden z kandydatów do nagrody. Skandal. Skompromitowali się. Nie oglądam tego.