Bon Jovi-The Circle chłopaki są na tym etapie kariery w którym plagiatują sami siebie...
Guns N'Roses-Chinese Democracy za dużo często niepotrzebnych unowocześnień przypominających bardziej pop niż rock, co nie zmienia faktu że jest to płyta 100 razy lepsza niż the circle i niejeden współczesny zespół mógłby Axlowi tej płyty pozazdrościć
Kiss-Sonic Boom kiss trzymają się tradycji i chociaż nie przepadam za ich niekiedy nieco pop rockowym stylem to są oni godni podziwu
i last but not least...
AC/DC-Black Ice tutaj The Circle, Chinese Democracy i Sonic boom zostają zmiażdżone przez prawdziwych bogów rocka ac/dc, słuchałem dzisiaj kawałków skies on fire, black ice i genialnego bick jack i musze powiedzieć że spadłem z krzesła-potężna dawka rock n'rolla opartego na bluesie, chłopaki grają jak za najlepszych lat...oby tak dalej!