Był rok 2009. Studio Warner Bros po sukcesie "Mrocznego Rycerza" postanowiło pójść w cięższy klimat i tak oto dostajemy "Watchmen". Na samym początku trzeba napisać to jasno i wyraźnie to nie jest film dla dzieci. Kategoria R jak najbardziej pasuje do tego tytułu. To dekadenckie postmodernistyczne arcydzieło, które ucieka od utartego schematu kina o superbohaterach. Daje widzom to czego żądali od dawna, pogłębionej psychologii postaci. Nieszablonowej narracji i co najważniejsze świetnie skonstruowanego świata.