Kilkoro przyjaciół wynajmuje na weekend domek w lesie w którym zostają uwięzieni przez zabójcę. Żeby przeżyć muszą wykazać się wiedzą i swoimi umiejętnościami. Film wygląda jak miks Piły i Domu w głębi lasu, niestety w wersji komediowej z "afroamerykańskim" humorem czyli bardzo niskich lotów. Reżyserem jest koleś który odpowiada m.in. za amerykańską wersję Taxi oraz obydwie części Prawdziwej jazdy, więc jak widać komedie mu wybitnie nie wychodzą, do tego za scenariusz odpowiada pani która wcześniej tworzyła go dla takich marnych komedii jak m.in. Mała czy Laski na gigancie, więc jak widać nie ma tutaj co się spodziewać nic dobrego. Film sili się na bycie śmiesznym, ale tak nie jest, bardziej wygląda na żenujący, ogólnie nie polecam, no chyba że ktoś lubi takie klimaty komedii dla czarnych w USA.
co to za bzdura cytuje:
"no chyba że ktoś lubi takie klimaty komedii dla czarnych w USA."
Czyli np "Kevin Sam w Domu", albo nie wiem, wezmy cos innego z klasyki, niech bedzie "I Kto to Mowi", to czarni nie moga ogladac, bo tam sa biali bohaterowie?
Takie szufladkowanie to sobie uprawiaj dla kogos z ciasnym jak puszka tuńczyka horyzontenm myslenia, tym, ktorzy nie segreguja na sorty ludzi zostaw jednak swobode wybóru.
Widzę że włączyło ci się ideologiczne skrzywienie, a mi chodziło o coś innego, obejrzyj ten film to zrozumiesz co miałem na myśli, typowo humor z komedii z czarnymi twórcami i obsadą, jest tego trochę, przy czym np. bracia Wayans robili to dobrze, ale tutaj jest po prostu słabo wykonane.
W sumie to co rozumiesz pod pojęciem "afroamerykański humor"? Jakieś przykłady? Jedyne z tego typu co mi się kojarzy to kiepski humor z "Chłopaczki z sąsiedztwa".
tego jest więcej, właśnie bracia Wayans stworzyli wiele takich filmów, ale są też inne, np. seria Piątek, Soul Plane, Laski na gigancie, House Party, wiele filmów z Martinem Lawrence, Kevinem Hartem, itd.
No właśnie, są wyjątki które są w miarę dobre, ze śmiesznymi scenami, ale większość jest raczej słaba.
Podejrzewam, że film jest pewnie tak samo BLM'owy jak "Mamy tu ducha", gdzie na legalu można mówić że białasy to idioci, którzy wynajmują nawiedzony dom....
Nie jest blm'owy. Tutaj murzyni śmieją się z samych siebie, stereotypów itp. Jako, że nie są biali, to chyba mogą :D Żeby nie było, z redencków też się trochę śmieją. Nie każdy lubi takie komedie. Ja tam kilka razy porządnie parsknąłem, jednocześnie myśląc "jezu, jakie to głupie".