Na początku mało interesujący, jednak im bliżej końca tym bardziej film wciągał. Dobra produkcja australijska.
Na nas "Szajbus" zrobił wrażenie, zwłaszcza, że to historia oparta na faktach. Młody bardzo zadowolony - uwielbia zwierzęta a po filmie jego ulubiony pluszak zmienił imię na "Szajbus" a naklejka filmowego psiaka z paszportu wylądowała na dachu Zygzaka MacQuina - w kategorii filmów familijnych zdecydowanie polecam, ogląda się z ogromną przyjemnością :)