Dokładnie. Choć w naszym przypadku chodzi raczej o oportunizm i zaściankowość Polaków.

Nieszczęściem to byłoby gdyby do koryta dorwał się ponownie obóz zdrady i zaprzaństwa ze złodziejem Tuskiem na czele.

Rozumiem, że aktywnie korzystasz z pisowskiego koryta i złodziejstwa

Z koryta i owszem, jak każdy kto ma taką możliwość, natomiast czymże jest pisowskie koryto, na tle lewackich bandytów, którzy rujnowali ten kraj do 2015 roku.

Propagandowe bzdury, który wypisujesz są koszmarne. Nie ma sensu ta wymiana zdań. To doprowadza tylko do niepotrzebnych kłótni i nic nie zmienia.

Ale to nie są moja droga propagandowe bzdury. Gdyby to wszystko nie polegało na prawdzie - Sumliński z Budzyńskim już dawno mieliby wytoczone procesy za kłamstwa i pomówienia. A jednak i Komorowski i Tusk jakoś nie domagają się prawdy w sądzie, gdyż nasz autor na całą wiedzę zawartą w swych książkach, ma niezbite dowody.

A jakże, poparte słowami A. MacLeana i R. Chandlera ;)

Tą wypowiedzią potwierdzasz tylko swoje dyletanctwo w tym temacie.

Ależ zgadzam sie :) Chociaż nie, bo ja nawet dyletantem nie jestem ;)
Ale Ty, jako zagorzały fan i wielbiciel publicystyki tego Pana, powinieneś wiedzieć, skąd i czego dot. moja wypowiedź.
Rozluźnij z lekka tą opaske ... ;)

Abstrahując, po co takiej dyletantce jak ja, wysyłasz zaproszenie do "znajomych"?

Bo chcę mieć parkę ;)

No comment

Masz rację - nie komentuj więcej z drugiego konta, w dodatku tak żałośnie.

Ależ to zaprzeczaństwo i złodziejstwo! .. cytując klasyka ;) Z kont mnie okradasz! i to bez pomocy Tuska ;) Właśnie to z drugiego komentuje, z pierwszego oceniam, z trzeciego piszę recenzje, a na czwartym posiadam grono znajomych popierających LGBT. A piąte mam sobie, ot tak. Kiepski z Ciebie detektyw.
Co do ostatniego członu Twoje wypowiedzi, nie odniosę się, bo to poniżej mojej inteligencji, dyskutować z osoba, która używa słowa, którego nie ma. Nie ma słowa „zaprzeczaństwo”, erystyczny „geniuszu” :)

Najwidoczniej poniżej Twojej inteligencji, skoro nawet nie potrafisz poprawnie przeczytać tego słowa. Wróć - przeczytaj raz jeszcze i przeproś :)

I tak jesteś erystycznym „geniuszem” , bo w taje frazie uzyłeś pleonazmu :) To juz chyba zaprzeczaństwo jako neologizm, było by bardziej składne ;)

Nie ma to jak popełnić faux pas i próbować za wszelką cenę z niego wybrnąć. Zamiast okazać trochę honoru i posypać głowę popiołem - Ty dalej brniesz w ten przeintelektualizowany bełkot. Nie ośmieszaj się proszę :)

Nie za wszelka cene, tylko cene Twojego niewiedzy, że uzyje kolokwializmu, co bys zrozumiał :)
Dawaj jeszcze cos fajnego, bo wiem, że potrafisz :)

Raczej Twojej - czytaj PS :)

PS
I od kiedy słowo "zdrada" jest tożsame z "wypieraniem się czegoś". Może zastanów się na drugi raz nad pojęciem tych dwóch słów, które nie stanowią pleonazmu. To, że ktoś się czegoś wypiera, nie musi być od razu zdrajcą...Dlaczego ja muszę Ci to tłumaczyć? :)

Nie musisz się tłumaczyć, bo tłumaczą się winni, w tym przypadku niedouczeni. I nie będę Ci tłumaczyć zjawiska pleonazmu, nie udzielam darmowych korepetycji.
Gdybyś był mądry, wytłumaczyłbyś się tautologią, ale nie jesteś :)
A teraz leć i googlaj „tautologie” ;)
„Przeintelektualizowany bełkot” (?) tez ma swoja definicje, ale już sam się doucz.
I tym kończę dyskusje. Lubię dyskutować z ludźmi na poziomie intelektualnym równym sobie, albo mądrzejszymi, żebym mogła się czegoś nauczyć. W tym przypadku Ty poszerzyłeś swoje słownictwo, ja nie odniosłam żadnych korzyści. Starasz się się mnie obrazić, ale naprawdę, nie jesteś na tyle inteligentny, żeby to Ci się udało.

Pozdrawiam, i życzę udanej końcówki weekendu

Nie musisz tłumaczyć co to pleonazm, bo w sieci jest wystarczająco dużo materiału na ten temat, a słowa "zaprzaństwo" i "zdrada" z pewnością do niego nie należą. Tym bardziej ubolewam, że osoba używająca górnolotnych pojęć, nie potrafi jednocześnie poradzić sobie z rozróżnieniem rzeczonych wyrazów :)
Zamiast się stroszyć i wypisywać kolejne brednie, wypadałoby na wstępie przeprosić za swój błąd. Problem w tym, że Twoja zafajdana duma i wybujałe ego, nie pozwalają na tak heroiczny krok. Gdybyś potrafiła przyznać się do błędu - zyskałabyś w oczach wielu, a tak niestety tylko tracisz. :)
Sztuką jest używać wysublimowanych słów we właściwy sposób, a nie wplatać bezmyślnie w każdą wypowiedź. Fajnie, że je znasz, ale popracuj jeszcze nad właściwą interpretacją, gdyż słabo Ci to wychodzi.
I trochę więcej pokory, zadufana kobieto :)


Pozdrawiam, i życzę udanej końcówki weekendu

"Mądry głupiemu ustępuje
Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje
Krzyczy z grubym kijem, że połamie ci kości
Że mądry ustąpił? To oznaka słabości
Do trzech razy sztuka...
Ale co, gdy za czwartym wypłynie ta nauka
Wtedy będzie za późno. Wkładaj głowę w pętlę
Ważne są zasady, czym głupsze tym lepsze "

„zadufana kobieta” w ustach Bokcia jest określeniem melioratywnym. Tak bardzo często pisze o kobietach, które są od niego inteligentniejsze. I gdy brak mu już kontrargumentów

Dokładnie, sztuką jest używać wysublimowanych słów we właściwy sposób. Ale chyba Ty, nie powinieneś autorytatywnie na ten temat się wypowiadać, bo sam robisz mnóstwo błędów leksykalnych, słowotwórczych, stylistycznych i gramatycznych. Nie wspomnę o niewybrednych inwektywach, którymi ochoczo obrzucasz każdego, kto ma odmienne od Twojego zdanie.
Dzisiaj ubawiłam się czytając Twoje frazy:
„robi się oksymoron”
„pejoratywne frazesy”
„oceniasz przez swój pryzmat”
Czy zaczynanie zdania oznajmiającego od zaimka „jak”
I wiele innych tego typu i typu inszego „perełek”

Przeprosisz za te błędy? Przeprosisz chłopka, który zwrócił Ci uwagę, że zdania oznajmiającego nie zaczyna się od „jak”?
Nie, Twoje nadęte do wielkości balona cyrkowego ego, ci na to nie pozwoli. Swoja drogą, gdyby Ci przyszło spaść z poziomu swojego ego, do poziomi IQ, mocno byś się potłukł.
Więcej pokory, zadufany, egotystyczny mężczyzno.
Jak chcesz kogoś pouczać, zacznij od siebie.

Kiedyś zwróciłeś mi uwagę, jak popełniłam jakiś językowy lapsus, bo mi się to zdarza, jak i innym, mówiąc, że jesteś „samozwańczym purystą”. Samozwańczym, na pewno. Purystą, no cóż ….

Acha, i jeszcze jedno. Jak tak bardzo chcesz mieć parkę, to poproś żonę, tudzież partnerkę, bo suponuje, ze masz potomstwo jednopłciowe, a może się zgodzi na „jeszcze raz” :)

Pytanie skąd te przypuszczenia? Po czym wnosisz? Znasz mnie? :)

Wygooglaj co to supozycja :)

Poczekaj, bo teraz nie wiem - Ty ze mnie robisz idiotę, czy z siebie? :)

W stu procentach podzielam Twoją opinię.

Kolejny z bielmem na oczach...

Lepiej miec bielmo na oczach, niz opaske uciskową, na lewej półkuli mózgu

Bandytów prosto z lasu ze swastyką na ramieniu popiera teraz rząd Pis-kaczy z teoretykiem prawa nowych czasów Piotrowiczem.

ja nie korzystam z żadnych przywilejów od państwa a też głosuje za PIS-em, i tez jestem zdania że Tusk i cała ta jego ekipa to banda złodziei - wiedział o Amber Gold to jeszcze synka tam wcisnął żeby więcej kasy wyciągnąć, o Sławku Nowaku na bieżąco można śledzić info, a w większości prokuratur w całym kraju za kasiorę można wyciągnąć korzystny dla siebie osąd - dlatego tak kradli bo wiedzieli komu posmarować

Twój wybór. Rozumiem, że w swoim sumieniu rozstrzygnąłeś, że złodziejstwo jednych jest lepsze od złodziejstwa innych.

W przeciwieństwie do takich autorytarnych osobowości jak twoja nikt do niczego nie musi mnie upoważniać i nikogo nie pytam o zgodę. Na pewno nie takich osób jak ty, które posługują się tak prymitywnym językiem. Ja skomentowałam film, a ty wylałeś tylko i wyłącznie swoją złość i poparcie dla dyktatorka.

"A kto Cię cwelu upoważnił (..... )"

Typowe słownictwo, charakteryzujące pewien elektorat ;)

I znowu generalizowanie. A jaki qrwa znowu elektorat ? Polityka doprowadza wasze codzienne życie do obłędu, wszystko co złe kojarzy coma twarz Kaczora i PISu, a gdzie normalność, obiektywizm, trzeźwe myślenie.

A gdzie poszanowanie drugiej osoby, nawet jeśli jest ona adwersarzem ...

Będzie. Czytając czyjeś wrażenia po obejrzeniu filmu nie mam przyjemności poznawać jego politycznych fobii, wystarczy telewizja. Po prostu mam alergię na potencjalnych pacjentów szpitali psychiatrycznych, którym wszystko co złe kojarzy się z Kaczorem.

Otóż to.

Też podpisuje sie pod Twoim komentarzem

Nieszczęście jest wtedy, jak jedna idiotka rodzi kolejną idiotkę i tak od pokoleń. Spodziewam się pod moim wpisem zlotu idiotek, ale może mnie zaskoczą?

Ktoś te "idiotki" zapładnia. To ty?

Idiotki powstają ze skrzyżowania kobiety idiotki z mężczyzną. Nigdy nie zapłodniłem żadnej idiotki, dzieci mam z kobietą, która nie jest idiotką. Nie będę ukrywał, że nie było łatwo taką znaleźć.

Śmieszy ta nagonka, że to coś wielce złego było i trwający za Atlantykiem, jak i nad Wisłą płacz, że nie wygrali "nasi".

Bo to jest coś wielce złego.

xDD