najgorszy z serii, glówna bohaterka jest irytująca, że aż strach
nie moglem jej zdzierżyć
w porównaniu do części pierwszej ten film to miernota
Dla mnie Karate Kid skonczył się na 3 części.To juz nie to samo bez Ralpha Macchio.Zdecydowanie najgorsza część cyklu.
Cholernie lubię ten film i całą serię Karate Kid z Patem Moritą. Kiedyś ogladałam go gdy byłam mała i dalej też mam do niego duży sentyment. A do tego gra tu Hilary, którą uwielbiam.
Ale przyznaje że niemal się nie popłakałem ze wzruszenia w scenie gdy ranny jastrząb, którym opiekowała się zbuntowana Julie odleciał cały i zdrowy.Było w tym coś pięknego ;-))
Nie wiem ile wtedy Hilary miała lat (chyba ze 20 ) i możecie się śmiać ale mimo, że była wtedy dziewczynką to podobała mi się o wiele bardziej niż teraz. Co ja gadam w ogóle mi się podobała, w przeciwieństwie do teraz. Mimo, że urodą w sumie nigdy nie grzeszyła, to jednak jako młoda dziewczyna miała to coś. W tym...
Parodia, kiedy widzę ten spacerek miyagi i koziołkujących przy nim zdecydowanie silniejszych, większych o połowę od niego przeciwników niby za sprawą jakiś jego chwytów- to wręcz śmiać mi się chcę. Nie wiem z jakim zamiarem nosił się Christopher Cain, ale uzyskał czystą komedię, tylko i wyłącznie.
witam wszystkich!
Poszukuje film z "młodzieńczych lat", który kiedyś przypadkiem na tv ogladałam> Jedyne co pamiętam to, że chłopak ćwiczył karate lub coś pod ten deseń i jak robił pompki to
jego kolega lub brat na plecach mu siedział. Była taka scena, że on biegł, a ten drugi jechał na rowerze i go dogonić nie...
Nieźle przerysowane są te postacie - przed wszystkim te uosabiające zło (złe decyzje, złe podejście do życia). Dawniej człowiek nie zawracał na to uwagi i nie spostrzegał ich karykatur.
Facet w kręgielni - takie postacie w normalnym świecie nie występują. Jego arogancja jest tak widoczna, że aż bawi....
Ten film jest tak kiczowaty, wtórny, głupi i ma tyle dziur w fabule, że... naprawdę mi się podobał! To coś jak parodia serii "Karate Kid" ze stereotypowymi czarnymi charakterami i głupimi bohaterami.
Szczególnie sceny z mnichami są przezabawne. Mógłbym je oglądać na okrągło. Zupełnie jakby reżyser celowo próbował ich...
j/w. Co to za bijatyki !! Wolniej już się nie dało ?? Jeden cios wyprowadzany dwie sekundy !! Dziadek z balkonikiem od wszystkich by się uchylił. Wolę zjeść kiełbasę ''Zwyczajną'' z dobrym musztrychem niż oglądać to coś. Szkoda psuć sobie oczy. I nie ratuje tego filmu sentyment do poprzednich części. Do tego...