PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=706209}

Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów

Captain America: Civil War
7,5 182 476
ocen
7,5 10 1 182476
7,5 36
ocen krytyków
Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów
powrót do forum filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów

Żartuję, film słaby, Marvel trzyma swój kiepski poziom. Pod względem głupoty, patosu i słabej gry aktorskiej, KA dorównuje BvS, a to już jest osiągnięcie. Nie polecam ludziom o słabych nerwach, dodatkowo z olejem w głowie.
Od kompletnej klęski film ratuje Downey, chociaż jego postać robi się już nudna i przegadana. Ciągle te same miny,mógłby już dać sobie spokój z tym Starkiem i spuścić w kiblu tego Marvela.

Ciągłe slogany,jakieś pseudofilozoficzne wstawki na poziomie samego Snydera/Goyera. Naprawdę dobija mnie upośledzenie twórców, w stwarzaniu dialogów, byłem w szoku, kiedy każdy z bohaterów odpowiadał jakąś kalką, którą słyszałem we wszystkich Marvelach. Coś mi się wydaję, że oni po prostu przepisują całe skrypty z dialogami, po czym montują swoje dane. Ktoś się jeszcze na to łapie?

Fabuła? A co ja mogę tu napisać? Poza tym, że była przewidywalna, a cała historia opierała się na całkowitym no-namie, który stwierdził, że rozwali sobie Avengers, po czym łaził za głównym bohaterem i zapamiętywał sobie jego tiki,co je na drugie śniadanie w środy i jaki ma chód. Po tych ważnych informacjach wywnioskował całkowicie bez problemu, że Iron Man spotka się dokładnie w tym miejscu z Kapem i Rycerzem. Brzmi głupio? Jeszcze gorzej się to ogląda...
Departament Stanu sobie siedzi z założonymi łapami, kiedy najwięksi superbohaterowie biją się ze sobą, a to oni powinni egzekwować od buntowników przestrzegania prawa. Co mają do tego ci, którzy podpisali protokół? Zrzucić na nich bomby i rakiety, chyba przed tym tarcza nie ochroni? Aha sorry, Kapitan jest niezniszczalny, bo walczył w 2 wojnie światowej.
Cała ta wojna między nimi jest kiepsko napisana. Właściwie nie wiemy dlaczego niegdyś przyjaciele, skoczyli sobie do gardeł. Przecież nie było o co się bić, wystarczyło, że Kap by wysłał informacje o wszystkim co wie, a inni by zrozumieli. Ba, wystarczyło, że wyśle do Starka smutaśny list ze sloganami, przecież listy wszystko rozwiązują, walić tam rodziców, list jest ważniejszy. To jest dziura, która kładzie cały film niestety, taka prawda.

Jak już zostawili w tej klatce groźnego typa, z nadludzkimi zdolnościami samego, z gościem którym jak się okazało nic nie wiedzieli, to już miałem załamkę, po czym dali sobie pogasić światła (lol, zamknęli drzwi?), chyba Biedronka ma lepsze zaplecze bezpieczeństwa niż Departament Stanu USA w tym gniocie.


Zanudzanie retrospekcjami tzn, pokazywanie 3 razy jak Zima rozwala samochód rodziców Starka... Lol. Fajny plot-twist, no ale bez przesady...

Muzyka? Jaka muzyka... Ciągłe smęcenie tym samym nudnym kawałkiem do zarzygania, w dodatku we wszystkich Marvelach jest taka muzyka, jeszcze nie trafiłem na film od tych nieudaczników z chociaż jedną,dobrą ścieżką.

DC to ma przynajmniej wzloty u mocne upadki (genialna trylogia Nolana,żenująco słaby MoS/BvS), a Marvel ciągle serwuje odgrzewane kotlety, każdy ich film ma te same wady, nic się nie poprawiają...

ocenił(a) film na 1
pliseq

Przykro mówić, ale w większości się zgadzam :(

pliseq

Może trochę zbyt dużo jadu w tej wypowiedzi, ale prawda. Film ma sporo mocnych scen, niestety wad ciężko mu odmówić. Kolejne rozczarowanie w tym roku zaraz po BvS. Nie rozumiem zachwytów. Jak ten hype opadnie, to ocena zdecydowanie pójdzie w dół. Konflikt jest strasznie słaby. Cała ta ustawa nie ma znaczenia, bo sam Steve mówi, że kilka poprawek i może podpisywać. Wszystko sprowadza się do niestabilnego emocjonalnie Iron Mana, postaci Bucky'ego i Zemo, który robi z rządu i Avengers debili. Zbędny film, nic nie zmienia w uniwersum. Trochę się tam pokłócili i tyle. Zajebiście wprowadzili Black Panthera i Spider-Mana, taki był chyba cel tego filmu...

polskipolski

No, kompletnie nic nie zmienia w uniwersum. Oprócz tego, że Spider-man i Black Panther dołączyli do drużyny, Bucky znowu został zamrożony, Avengers się rozpadło, połowa bohaterów musi się ukrywać, bo są teraz groźnymi przestępcami, a Steve prawdopodobnie nie ma już swojej tarczy.

Blaxi

Spider-Man ani Black Panther nie dołączyli do drużyny. Bucky został zamrożony... czyli cofamy się do tego, co było wcześniej. Avengers się rozpadło... i tak wszyscy się zbiorą na Thanosa, ojejku, plot twist. Tak samo to z ukrywaniem bohaterów. Wszyscy będą mieli to gdzieś, gdy Thanos przyleci. Skoro Steve ma sztamę z Black Pantherem, to raczej może sobie wytworzyć drugą. Ba, może nawet Stark mu pomoże, w ramach odpokutowania za swoje czyny.

polskipolski

Pod koniec pisałem oczywiście o tarczy. :P

użytkownik usunięty
polskipolski

Tak samo Batman walczył na śmierć i życie z Supermenem, żeby potem zawszeć z nim sojusz- i to fabularnie było cholernie wymuszone- by razem z Wonder Woman otłukli Dommsdaya.

W przyszłości będą na 100% tłuc wspólnie Darskedia.

Ot zasady świata przedstawionego super-hero. Naprawdę liczysz na to, że w świecie super-hero, grupy herosów będą całe życie mieć kosę, nawet kiedy na horyzoncie jest większe zagrożenie, które może zniszczyć całą planetę?

Po pierwsze konwencja po drugie to byłoby żałośnie egoistycznie, nie sądzisz?

Własne sympatie i antypatie stawiać wyżej ponad życie całej ludzkości. Jednak status herosa/ heroiny do czegoś zobowiązuje.



Mi to nie przeszkadza, tak samo cała konwencja. Boli mnie tylko, że ten film tak mało zmienia w uniwersum. To miało wywrócić świat Marvela do góry nogami, Marvel szumnie zapowiadał cały konflikt, a tak naprawdę on w tym filmie jest najmniej ważny i do tego zrobiony po łebkach. Nie porównujmy BvS do zakończenia trzeciej fazy Marvela. Liczyłem na prawdziwą bombę, śmierć paru postaci, przejęcia posady Kapitana przez Bucky'ego czy czegokolwiek...odważnego. Nie dziwi mnie, że Marvel obawiał się porażki BvS. Przez porażkę tamtego filmu mam teraz deja vu, bo Civil War powtarza sporo błędów Snydera. To wciąż o wiele lepszy film, ale i tak wady są obecne i widoczne. Chociażby złoczyńca, niemalże lustarzne odbicie Luthora i kaleki z BvS. Tylko tutaj nie śmieszkuje i nie irytuje tak bardzo. Cały konflikt opiera się na niezrozumieniu i braku komunikacji. Co z tego, że bohaterowie rozmawiają przed walką (i do dużo!), jak i tak wszystko sprowadza się do bezmyślnej nawalanki i rozwałki? To samo było w BvS. O idiotycznym zakończeniu i zachowaniu Starka nie wspominając. Powinni zrobić serial, gdzie idzie na terapię.

polskipolski

W sumie napisałem, żeby nie porównywać BvS do Civil War, a potem sam to robię. Żeby się wytłumaczyć, uściślam, iż chodziło mi o to, gdzie jest teraz DC w porównaniu do Marvela. Marvel może już pozwolić sobie na eksperymenty i ryzyko. Może uśmiercać swoich bohaterów i przekazywać pałeczkę dalej. Natomiast w dalszej części wypowiedzi chodziło mi o wady, które powiela Civil War w porównaniu do filmu Snydera.

użytkownik usunięty
polskipolski

Nie rozumiem, po co zabijać postacie które ludzie lubią ? Dla samego zabijania jak w Grze o Tron ?

użytkownik usunięty
polskipolski

Można tego nie lubić, ale to nie jest żadna ułomność sama w sobie- chociaż może być kiepsko przedstawione- ale esencja konwencji.

Równie dobrze można mieć pretensje, że w filmach romantycznych wszystko kończy się dobrze, a tragedie, to zwykle droga od nitki do kłębka dramatycznych splotów wydarzeń i zakończenia.

Nie lubisz konwencji? Masz prawo, ale krytyka esencji samej konwencji tego trochę mija się z celem, bo tak można wykpić każdy gatunek filmowy i literacki, że jest bez sensu.

Lubię konwencję i mam prawo ją krytykować. Co więcej, w żaden sposób nie kpię przez to z całego gatunku...

ocenił(a) film na 8
Blaxi

To może być zapowiedź nowego capa! oczywiście Buck już nim nie zostanie ( bo się trochę zmęczył i musi se pospać xD) , ale Falcon.. świetny materiał na film! chyba że skombinuje sobie skądś nową..

kubix45

O niee. Falcon nie może być nowym Kapitanem. Tylko i wyłącznie Bucky jest tego godny. :< Poza tym Sebastian Stan wyglądałby fenomenalnie w stroju Capa.

ocenił(a) film na 10
Blaxi

Dla mnie Zimowego Żołnierza mogłoby już nie być w filmach bo ani to superbohater ani nie wiadomo teraz co

pliseq

Zastanawia mnie jedno. Nie lubisz filmów Marvela, a wciąż je oglądasz. Uważasz się za krytyka, czy czerpiesz radość w oglądaniu tego czego nie lubisz?

ocenił(a) film na 3
_Zero_

A ten dalej swoje xD... Oglądam, to co jest na czasie, a ty kolejny raz spamujesz swoimi wypocinami.

pliseq

"Oglądam, to co jest na czasie"

To zdanie pokazuje jakim jesteś idiotą. Niestety jak oglądasz coś tylko dlatego, że jest modne to po prostu brak słów. Normalni ludzie oglądają filmy wedle swojego gustu ;)

ocenił(a) film na 3
_Zero_

Oczywiście, oglądam również filmy wedle własnego gustu. Ale lubię sobie obejrzeć czasem blockbustera, a później poczytać ścisk zwieraczy takich jak ty, którzy nie mają co robić, tylko się pytać każdego, któremu ten film się nie podobał:"a to czemu to oglądałeś?".
Gdybym miał takie podejście, to nie obejrzałbym wiele świetnych filmów.

pliseq

Słuchaj, ja rozumiem, że komuś mógł się film nie podobać, jego prawo. Mogę wtedy podyskutować i tak dalej. Nie uważam, że filmy Marvela są bez wad, bo mają ich sporo. Jednak trzeba być nienormalnym, by iść na filmy, których się nie lubi. Robić to nagminnie... Ja nie lubię komedii romantycznych, to na nie nie chodzę. Mógłbym na nie chodzić i narzekać na wątek romantyczny... ma to sens? Nie.

"Ale lubię sobie obejrzeć czasem blockbustera, a później poczytać ścisk zwieraczy takich jak ty, którzy nie mają co robić, tylko się pytać każdego, któremu ten film się nie podobał:"a to czemu to oglądałeś?". "
Czyli jesteś typowym trollem. Miło, że się przyznałeś.

ocenił(a) film na 3
_Zero_

Byłem w życiu na 2 (słownie:dwóch) filmach Marvela, resztę mam z innych źródeł, oglądam tylko dlatego, że może zdarzyć się perełka jak Iron Man, czy Mroczny Rycerz (nie od Marvela, ale z DC, którego też nie traktuję przychylnie, łagodnie mówiąc). Po prostu odwalają manianę i tyle w temacie.

To ty jesteś trollem, bo pod każdym moim postem na forum filmów Marvela, skrobiesz te same bzdety pozbawione logiki i sensu.

pliseq

A i jeszcze jakbyś nie zauważył, potrafię rozmawiać z ludźmi, którym podobają się inne filmy. Jednak nie gdy z każdego zdania płynie jad. Film może się nie podobać i ok, ale Ty sam przyznałeś, że " sobie obejrzeć czasem blockbustera, a później poczytać ścisk zwieraczy takich jak ty". Czy ja muszę tu coś dodawać? Oglądasz tylko po to, by trollować...

ocenił(a) film na 3
_Zero_

To ty mnie pierwszy nazwałeś idiotą, więc nie wiem o co masz pretensje.

użytkownik usunięty
pliseq

ty pedale

ocenił(a) film na 10
pliseq

Na czasie? Filmy o superbohaterach są dla fanów. Jak nie czytasz komiksów i nie znasz postaci, nie oglądaj bo później masz jakieś dziwne oceny

użytkownik usunięty
_Zero_

przyzwyczaj się do tego, raz nawet mówił żeby nowy spider man poszedł se w ch*j a jego solowy film i tak obejrzy

użytkownik usunięty
pliseq

Niestety zgadzam się "1/10" Najbardziej żenujący jest jednak Spider-Man który za kilka zabawek od IM walczy nawet sam nie wie dlaczego ale Pan Stark tak mówił więc tak jest i tyle. Zachowanie jak 12 letniego dziecka, jara się wszystkim co zobaczy.

użytkownik usunięty

"Zachowanie jak 12 letniego dziecka, jara się wszystkim co zobaczy"

W tej wersji jest nastolatkiem i ma z 16, 17 lat góra.

Jakiego rysu psychologicznego się spodziewałeś?

Normalne. Nastolatki są z deczka takie odmóżdżone co może irytować, ale prawo wieku.

Po 20 dopiero człowiek robi się bardziej dojrzały, widzi większe konsekwencje, podejmuje większe wybory życiowe. Jednak można też się czepiać, że wtedy człowiek dopiero się uczy czym np jest wychowywanie dzieci, naprawdę poważne związki, małżeństwo etc.

Chyba najpoważniejszy okres życia po dopiero przekonujesz się czym naprawdę jest dorosłe życie i uczysz się rzeczy, które robisz pierwszy raz.

No to lepszy jest 40,50 latek bo ma już duże doświadczenie, ale tutaj można się czepiać czasem cynicznego spojrzenia na świat, podejścia z góry do młodszych.

To może 80 latek, w końcu największe doświadczenie życiowe, które już nie musi być podparte poczuciem lepszości, bo wtedy masz jednak spektrum na wszystkie okresy życia, no ale z drugiej strony już za bardzo w tym wieku większość świata nie zwiedzi, dużo schorzeń, więc trochę słabo.

Czyli każdy wiek jest do d?

Każdy etap życia, ma swoje prawa. Jeżeli przeszkadza ci nastolatek, który zachowuje się jak nastolatek, to cholernie dziwne i tyle.

użytkownik usunięty

Ja nie napisałem że przeszkadza mi nastolatek który zachowuje się jak nastolatek tylko który zachowuje się jak 12 letnie dziecko. Nie wiem też gdzie ty takich nierozgarniętych 16-17 latków widujesz a poza tym jak nie widzisz różnicy między 12 a 17 lat to o czym my tu gadamy :)

Takich 17 latków, w tych czasach, jest przysłowiowo "od chuja". Wystarczy iść do jakiejkolwiek szkoły ponadgimnazjalnej :P

ocenił(a) film na 9

Bo to jego wzór i chciał być taki jak on. Więc ma to sens. A jara się tym bo jest nastolatkiem. ;/

Bardzo fajny obraz postaci. Btw Pajączek ma w tej wersji 20 lat :D

użytkownik usunięty
pliseq

Znasz się na kinie Marvel pociska nam papkę, pozbawioną ambicji, za dużo tam humoru, za dużo lekkości.

Od super-hero zawsze wymagałem realnych dramatów, tak, żebym się jeszcze bardziej zastanowił nad życiem.

DC jest lepsze, bo mroczniejsze, co zawsze podkreśla większą dojrzałość ich produkcji i głębie przekazu. Do tego epickie, niesamowite tło muzyczne zimmera.

Żartowałem, w życiu nie potraktuje poważnie zdania gościa, który napisał

"Odyseja to nieprawdopodobne nudy. Film może się podobać jedynie snobom i ludziom którzy lubią oglądać przez 4 minuty lecący statek kosmiczny. Także pewnie się wpisujesz w ten pseudofilozoficzny nurt, który na siłę. żeby się przypodobać, podnieca się takim gniotem jak Odyseja. Interstellar to wybitne dzieło, rozprawia się w nim nad sensem eksploracji Kosmosu, a także krytykuje NASA. Przynajmniej O CZYMŚ jest i czuć napięcie. w przeciwieństwie do Odysei, w której przez 15 minut oglądamy szczekające małpy"




ocenił(a) film na 3

A co ma do tego wszystkiego Odyseja, fanboyu Marvela?
Marvel to po prostu bajeczki dla gimbusów, każdy ich film jest taki sam.
Po prostu masz ból dupy, że ktoś śmiał skrytykować tego gniota.

użytkownik usunięty
pliseq

Gimbus, ból dupy, fanoby Marvela....

Używasz słownictwa typowego dla gimnazjum właśnie. Pozwól chłopcze, że zostawię cię w twoim smutnym świecie.

Jakoś ponad 20 letniemu człowiekowi jednak głupio rozmawiać z bachorem.

Kiedyś dorośniesz chłopcze. Tak za 20 lat możemy pogadać.

ocenił(a) film na 3

>bulwersuj się, że ktoś śmiał skrytykować ulubioną bajeczkę, pisząc pod jego postem
>hurr durr jesteś bachorem, bo używasz określonych słów
>ja nie będę z tobą rozmawiał
:( jaki stopień upośledzenia, panie Dorosły?

pliseq

Wyzywasz wszystkich co mają inne zdanie niż Ty, w każdym Twoim komentarzu jest masa jadu, a do tego oglądasz to co modne nie zwracając uwagi na gust... Jeśli jesteś dzieckiem to normalne i wyrośniesz z tego Jednak jeśli masz ponad 20 lat to powinieneś coś z tym zrobić, bo to nie jest normalne.

ocenił(a) film na 3
_Zero_

Podaj mi chociaż jedno słowo w moim poście na samej górze, w którym obraziłem ludzi o innym guście. Nie ma? To prawda, bo nie ma...

Oglądam to co mi się podoba, a Ciebie nie powinno to obchodzić. Dyskusja dotyczy filmu, a nie mnie. Nie potrafisz obronić tego gniota?

pliseq

"Nie polecam ludziom o słabych nerwach, dodatkowo z olejem w głowie. "

Tutaj chociażby jest silna sugestia, że film jest dla osób bez oleju w głowie...

ocenił(a) film na 3
_Zero_

Nie, tutaj jest sugestia, że ja nie polecam, a to moje subiektywne odczucie. Nic więcej.

pliseq

W takim razie mogłeś to ująć w innych słowach. Np. "nie polecam". Pisanie, że film nie nadaje się dla ludzi z olejem w głowie jest chyba przesadą, prawda?

ocenił(a) film na 3
_Zero_

Oesu, to naucz się czytać ze zrozumieniem...

ocenił(a) film na 9
pliseq

Wszystkie filmy ze stajni DC i Marvela oceniasz na 4, ale nadal to oglądasz, bo jest w "modzie".
Ja się pytam skąd się biorą tacy ludzie?

ocenił(a) film na 9
MaxiKing123

widziałem jego oceny.typowy troll.nie warty uwagi.

ocenił(a) film na 3
MaxiKing123

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie, nie wszystkie filmy od DC i Marvela oceniam na 4, bo Iron Many (6) i Batmany Nolana(9-10) mi się podobały. Właśnie dlatego staram się oglądać filmy z ich stajni...
"Ja się pytam skąd się biorą tacy ludzie?"
A ty skąd się urwałeś, że spinasz się na forum o superbohaterach?

ocenił(a) film na 9
pliseq

Nie spinam się, ale nie uważasz, że oglądanie czegoś bo tak każe moda to lekka przesada?
Gdyby w modzie było skakanie z mostu, to też byś skoczył?

ocenił(a) film na 3
MaxiKing123

Nie oglądam tego dla mody, źle mnie zrozumiałeś. Staram się oglądać wszystkie większe filmy, jak nie teraz to później. Dają one pewną rozrywkę, bo nie da się ukryć, że są zrobione z rozmachem. I nie ma znaczenia, czy to będzie Marvel,DC czy Nolan, chcę sobie po prostu wyrobić na temat nich opinię, nic więcej.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
pliseq

mówili ci żeś pedał i pedofil ?

ocenił(a) film na 10
pliseq

Może poczytaj komiksy najpierw?

ocenił(a) film na 10
MaxiKing123

Masochista jakiś xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones