Okazało się, że już kiedyś go obejrzałam, ale mój mózg podczas seansu nie chciał go przyjąć do świadomości i większości wyparł. Nawet nie spostrzegłam, że traktuje o pedofilii. Nawet mimo dosłowności przekazu myślałam sobie, że chyba musiałam coś źle zrozumieć.