Stark: Robisz mi siare przy czarodzieju ( kiedy Bnner probuje zamienic sie w Hulka a mine robi jakby sral :P)

Najzabawniejszy był Drax w scenie, w której myślał, że jest niewidzialny.

"Giń szmato zagłady!" kiedy Strange, Peter i Tony lecieli na Tytan ;)

- Chyba nie mieliśmy jeszcze okazji się poznać. Peter Parker.
- Doktor Strange.
- A, czyli używamy naszych zmyślonych imion? Jestem Spider-Man.
;)

Ok, teksty czasem zabawne, na niektorych tez sie smialam jak wy, ale przeczytalam wszystkie komentarze w tym watku i tak zgaduje, ze jestescie nastolatkami?
Tylko bez fochow, sadze, ze tylko w waszym wieku mozna tak komentowac ten film, tak nim sie cieszyc, pisac o epickosci, ze scena taka, owaka i cieszyc sie z tych zartow.
Obawiam sie, ze starsi jak zwykle beda zawiedzeni, ze znow akcyjniak dla dzieci.
A mnie sie ten film mniej podobal niz Ragnarok, byc moze dlatego, ze ja tu widzialam mniej tej zabawy i fajnych tekstow, duzo mroczniej i moze dlatego te teksty nie robily juz takiego naturalnego wrazenia albo bylo ich o wiele mniej niz normalnie.
Przy czym sceny w Afryce uwazam za najslabsza i najgorsza czesc. Wlasnie za duzo napierduchy, za duzo tych panter znowu, bo dopiero co mielismy caly film o nadmurzynkach...
Wolalabym oddanie wiecej czasu antenowego wlasnie zgrai wariatow w kosmosie, czy samemu Thonosowi. Zdecydowanie za duzo tez lzawych scenek z V i Wiedzma. Ta, wiemy, kochacie sie golabeczki, ta, wiemy, wielie poswiecenia i gesty jak z opery, ale blagam, mniej. Jakos Wdowa nie zaczela sie tulic i smecic z Hulkiem.
Wiedzialam, ze sporo zginie, ale nie przejmowala sie tym, bo z kamieniem czasu czy bez, to tylko film na podstawie komiksu, gdzie kazdego mozna ozywic jak scenarzyscie wpadnie do lba, tak wiec zakonczenie filmu na tym traci, bo ja takiej presji jak przy czyms innym z takimi scenami juz tu czuc nie moglam.
Tyle, ze zaskoczylo mnie, ze musze czekac na kolejny film, a nie ze sie jakos sprezyli i dali w tym co dalej.
Ja bym spokojnie dala jeszcze pol godziny, godzine filmowi na wiecej scen z tymi co wymienilam, mocno ograniczyla te Wakande, ktora wyglada idiotycznie - walka Zulus Czaki z Brytolami. Co oni nie maja, transporterow, samolotow, dzial? Tylko zapitalaja na nozkach i pohukuja jak malpy? Slabe.
Zabraklo mi Ant Mana, zdecydowanie.
I w sumie patrzac na te bitke, to az sie prosi, zeby xmenki sie dolaczyly.
A Spidi moim zdaniem slabszy z filmu na film, w Wojnie wypadl swietnie, w swoim filmie i tutaj - denerwujacy gowniarz, a nie ktos z mocami i cietym jezykiem.
A Stark to juz w ogole, ma jakiegos symbionta, a nie technologie, stworzona dzieki wiedzy i geniuszowi, ktora wczesniej potrafila zawodzic, psuc sie, nie miec zasilania. A on doslownie wycuagal dopalacze z tylka, nie zgorzej jak w jakims DB.

Najbardziej w pamieci utkwiła mi scena thanosa z gamorą, gdy thanos dowiedział się co musi poświecic aby zdobyć kamien. I ta muzyka gdy zrzucał gamorę. Ruszyło mnie to bardzo. Z tych śmiesznych to pyskówki słowne i mimika tworzy starka i stranga z początku filmu. Świetnie zagrane przez RDjr. Oczywiście thor i każda praktycznie scena z guardiansami.

Scena numer 1 to epickie wejście Thora

Druga to pojawienie się Capa,moment kiedy podaje włócznię do Czarnej Wdowy też był kapitalny

ale jednak mimo wszystko pod względem gagów filmowi daleko do takiego Ragnaroka. BYł ton o wiele poważniejszy i dało się to wyczuć szczególnie pod koniec i barrdzo dobrze nie zawsze muszą być śmichy-hiyhy

Mnie rozwalił "zabójczy kocyk", jak peleryna dr Strange spętała ręce Drax'owi. Chyba z 10 minut się śmiałem. w ogóle te filmy Marvela mają niezły humor, w porównaniu z filmami DC.

Widocznie widziałeś mało dobrych filmów i zero bardzo dobrych lub wybitnych.
Nawet z filmów komiksowych Avengers - Infinity war nie jest tym najlepszym. Daleko mu do Mrocznego rycerza 2008.
A gdzie takim filmom do tych, które zmieniały oblicze kina.

Scen, dialogów jak i pojedynczych tekstów po których parskało się śmiechem lub mocno smuciło nie brakowało. Mocne kino, mało przerw na odpoczynek od akcji, ale te krótkie chwilę genialnie wypełnione pogawędkami bohaterów dzięki czemu się nie nudziły.
I jedyne czego mi zabrakło, to "Immigrant Song" gdy Thor wjechał na Ziemię z nowym tasakiem ;)

Mam jednak pytanie co do Hulka. O ile w 1. odsłonie Avengersów Banner wyznaje, że Hulk jest zawsze w gotowości, w Ragnaroku jest problem z wyciszeniem Hulka, tak tutaj - czemu Hulk się obraził?

Też oczywiście uważam, że oddanie Kamienia Czasu przez Dr. było zaplanowane i właśnie taki scenariusz jest tym 1/14mln.
Co do Starka, to nawet Thanos go znal i doceniał więc nie bez powodu Strange go ocalił.

No i sama końcówka filmu - PSTRYK - ledwo żywy Thanos bez rękawicy na bajecznie wyglądającej planecie.

Co do przyszłości Avengersów to trudny temat do rozgryzienia, bo:
*nie ma połowy bohaterów,
*nie ma Kamienia Czasu,
*po pokonaniu Thanosa, nie będzie komu spuszczać łomotu.
Możliwe, że Visiona reaktywują, bo siostrze Pantery chyba udało się odłączyć Kamień od neuronów.

Co będzie dalej? Cóż, ostatni napis był: Thanos wróci. Teraz najważniejsze pytania; 1. Do kogo NICK FURY wysłał sms "sos"? 2. Co się stało ze wszystkimi kamieniami? Czy po tym jak THANOS wymordował połowę UNIVERSUM, czy te kamienia stały się bezużyteczne? Jeśli nie,..... cóż, skoro sam Thanos kilka razy skorzystał z Kamienia Czasu, w tym w najważniejszym, arcy-decydującym momencie, mian. po zgonie VISION i zniszczeniu ostatniego KAMIENIA, ZRESETOWAŁ CZAS, pogromca THANOS, czyli adresat SMS od NICK FURY, najpewniej, najprostszej, najprawdopodobniej zresetuje czas. Jak oni to zrobią, to już ich zmartwienie. Tak sobie pomyślałem, i jest to oczywiście spekulacja, tym bardziej, że są to konkurencyjne firmy, ale jednak tylko jeden bohater jest w stanie pokonać THANOS + KAMIENIAMI, pod warunkiem, że THANOS nie zna jego tajemnicy, mian. SUPERMAN, i ostatnie pytanie: Czy NICK FURY wysłał sms "sos" do SUPERMAN via BATMAN? Czy to znak 'NIETOPERZA" był na "Samsung Galaxy S11" NF? Tylko czy to możliwe? Przecież rywalizacja MARVEL VS DC COMICS jest ostrzejsza niż morderczy apetyt THANOSA!!! Więc, jednak SPEKULACJA.....taka ów ZABAWA smutnego kinomana :( Z drugiej strony, WSZECHŚWIAT po "Infinity War" czeka na ratunek :) Czy na ten jedyny, wyjątkowy scenariusz MARVEL dogada się z DC COMICS? Na wypożyczenie BATMANA i SUPERMANA? W końcu, SPORO NA TYM OBIE FIRMY ZAROBIĄ, a jak wiadomo, TO BOX-OFFICE rządzi w współczesnej kinematografii. To tylko spekulacja, prawda? Jednak pytanie wciąż jest aktualne; Do kogo NF wysłał sms "SOS"? KTO ZRESETUJE CZAS?

Wysłał smsa do Kapitan Marvel.

Dzięki, i wszystko jasne. Pozdrawiam :)

Cóż, coś mi podpowiada, że dostaniemy scenariusz podobny do "X-Men: "Days of Future Past_ Przeszłość, która nadejdzie", tylko, że tym razem najpierw pokazano nam "Przyszłość", która mogła się wydarzyć, ale w rzeczywistości nie wydarzyło ponieważ "Kapitan Marvel" po sms "sos" od NF, znalazła sposób na podróż w czasie, i wszystko naprawiła. Już wiemy, że się pojawi w "Avengers 4". Zresztą, podobny scenariusz też mieliśmy w MIB 3 (Faceci w czerni 3), prawda?

robertO_15_filmaniak trudno powiedzieć co tam Marvel nam pokaże bo materiału źródłowego mają naprawdę sporo. Ale bez potrzeby doktor Strange nie oddał kamienia czasu za życie Starka, wiec on też może tworzyć wehikuł czasu / rzeczywistości. Mam jeszcze dwie teorie ci co zostali razem z Kapitan Marvel, Ant-man i Hawkeye pokonają Thanosa i użyją rękawicy.No i ostania moją teoria bardzo możliwe że któraś z potężnych istot zainteresuje się sytuacją i pomoże.
No i jeszcze była nie potwierdzona informacja że Thor odwiedzi swoją siostrę w krainie umarłych żeby przehandlować lokiego za coś ..no i może nie tylko jego.

ha,ha,ha,...... Dobre! Oby która z tych teorii się sprawdziła :) Ponieważ pomimo nieuniknionych wad serii z superbohaterami "MARVEL", jednak JEST TO DOBRA ROZRYWKA, a dalszy byt bez "POŁOWY" z nich TO "SUPER-KATASTROFA".

Skoro najlepszy jaki kiedykolwiek widziałeś, zgaduję, że oglądałeś max 5 filmów w życiu.